Szkło jest uznawane za jeden z najbardziej ekologicznych materiałów do produkcji butelek i nie tylko, a mimo wszystko większość napojów kupujemy dziś w plastiku. Nie dotyczy to jednak napojów, które zawierają alkohol, w tym piwa. Piwo w butelce ma swoją symbolikę, która ukształtowała się w naturalny sposób. Przyjrzymy się temu tematowi i opowiemy o ekonomicznym i ekologicznym dysponowaniu butelkami po piwie.
Jak już zasugerowaliśmy we wstępie, piwo w butelce ma swoją symbolikę. Rzadko się o tym wspomina, ale dla wielu osób „zaproszenie na piwo” oznacza coś znacznie więcej niż zaproszenie do wspólnego wypicia bursztynowego trunku. Podobnie jest z „zaproszeniem na kawę”. To zaproszenie na spotkanie, podczas którego można porozmawiać, podyskutować, wspólnie spędzić czas.
Chętniej wybieramy piwo w butelkach niż w puszkach, bo nie pijemy piwa w biegu. Puszka to z założenia poręczne i podręczne opakowanie, które możemy wrzucić do plecaka, czy torebki i wypić np. w drodze do pracy. Rzadko też przelewamy napoje z puszki do szklanki. W restauracji, piwiarni, barze piwo z butelki raczej przelejemy do kufla, choć niekoniecznie. Picie piwa wprost z butelki absolutnie nie jest dziś niekulturalne.
Nie wszyscy wiedzą, że butelki po piwie można oddawać do skupu. Kojarzymy skup skrzynek po piwie wraz z butelkami, ale często wydaje nam się, że to oferta wyłącznie dla dużych lokali i sklepów. Każdy może skorzystać z oferty skupu zwrotnych butelek szklanych po piwie. Jeśli na przykład wieczorne wypicie piwa to dla nas rytuał, nie musimy bawić się w kupowanie piw w butelkach na sztuki w lokalnych sklepikach i gromadzenie paragonów, by potem spróbować oddać butelki. Kupmy skrzynkę piwa w miejscu, gdzie cena za sztukę napoju jest najkorzystniejsza, a po opróżnieniu zasobów oddajmy komplet do skupu. To ekonomiczne i ekologiczne. Nie wyrzucajmy butelek po piwie do śmietnika, dajmy im drugie życie. To korzystnie wpływa na środowisko.